Ania Kaniewska - TAK MOŻNA NAM POMÓC

Od teraz czyli od Nowego 2022 roku, powracam do kontynuacji pisania bloga. Niech to co zaczęłyśmy dawno temu we trzy dalej trwa!!!!
Natalki już z nami nie ma, Patrycja nadal walczy i my też o nią walczymy z niewidzialnym wrogiem - z genetyczną chorobą, która zabija w nieoczekiwany i nagły sposób. 

Dziś wiem, jak ważne jest aby pisać, bo po nas zostaje choćby te kilka wpisów spisanych gdziekolwiek - nawet tu na blogu, wtedy pamięć o nas i naszych bliskich nadal trwa, nie jest ulotna, a pisanie jest jak terapia, pomaga podzielić się słowem, pomaga przetrwać.

Tak więc od początku: Nazywam się Anna Wioletta  Kaniewska z domu Warpas. Mój mąż Paweł i ja walczymy o życie Patrycji naszej córeczki, która już niebawem kończy 18 lat. 
13 sierpnia 2021 r. o godz. 1.40 straciliśmy naszą kochaną i wyjątkową córeczkę Natalkę, która również jak jej siostra chorowała na mukowiscydozę. 

Jeśli Chcesz nam pomóc - jeśli nasza historia jest wg Ciebie warta przeczytania, proszę zatrzymajcie się i poznajcie nas.

Można nam pomóc w trojaki sposób: 

1. przekazując 1 % albo na Fundację Matio  albo na Fundację Siepomaga - gdzie Patrycja ma swoje subkonto ale koniecznie z dopiskiem - dla Patrycji Kaniewskiej

lub

2.  przekazując wpłatę na zbiórkę dla Patrycji na portalu "siepomaga"

lub

3. przekazując wpłatę, lub sms-a na zbiórkę dla Patrycji na portalu "uratuję cię"


a tu szczegóły: 

Ad. 1 Można nam pomóc przekazując 1% z podatku  z przeznaczeniem na leki dla nas które są niezbędne w naszym życiu.
1%=100% pomocy w leczeniu  Patrycji


Nr KRS 0000097900
koniecznie z dopiskiem: dla  Patrycji Kaniewskiej


Ad. 2. Można nam pomóc przekazując 1% z podatku  z przeznaczeniem na leki dla nas które są niezbędne w naszym życiu.







Ad. 3. Można nam pomóc przekazując sms lub kwotę  z przeznaczeniem na leki dla Pati które są niezbędne w jej życiu.

https://www.uratujecie.pl/gclid=Cj0KCQiAoNWOBhCwARIsAAiHnEj_rCEldmJv0zd4mTPoU331w7DOonCvr45wLAZE3X03f5AEqfXO5YYaAlrxEALw_wcB







_____________________________________________________________________


Tu pozwolę sobie troszkę rozpisać o naszej historii:

 

 

 

23 grudnia 2021, 14:50

 

Walka o życie Patrycji trwa 

To będą trudne Święta... Pierwsze bez Natalii. Minęły 4 miesiące, odkąd jej życie zgasło tak wcześnie. Miała tylko 18 lat. Ból i tęsknota nie znikają...

Patrycja walczy o oddech, o życie - dzięki Wam. W tle jej walki o życie toczy się jeszcze jedna walka - o refundację leku... Leku, który kosztuje niebotyczne pieniądze, a od którego zależy to, co najważniejsze - życie naszych dzieci...

Modlimy się o pomoc, aby coś w tej kwestii się zmieniło... Patrycja musi przyjmować lek do końca życia. Inaczej nastąpi gwałtowne załamanie jej zdrowia... Modlimy się, abyśmy nie musieli wyjeżdżać z kraju, szukając ratunku, aby nasza rodzina mogła pozostać w domu, blisko miejsca spoczynku naszej córki.

Dziękujemy Wam za całą dotychczasową pomoc i życzymy Wam wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie najbliższych. I prosimy, bądźcie z nami dalej i wspierajcie Patrycję w jej walce o oddech. Wierzymy, że nastąpi odpowiedź na naszą rozpacz i strach. Tylko wiara i nadzieja trzymają nas przy życiu... 


23 listopada 2021, 13:09

Patrycja walczy o życie - podarujmy jej kolejne miesiące bezpiecznego oddechu!

Nasza walka o życie Patrycji trwa. Dzięki Wam zaczęła przyjmować lek… Lek, którego Natalka niestety nie doczekała. Patrycja walczy ze śmiertelną chorobą i dziękuję za lek - a właściwie za eliksir życia...

To dzięki Wam, Pomagacze, Patrycja może żyć i to życiem, o jakim zawsze marzyła- zwyczajnym życiem nastolatki. Wreszcie może pójść na rower, na łyżwy, spotkać się z przyjaciółmi. Przybrała 6,5 kg na wadze! Codzienność nie jest już koszmarem walki o życie… Jednak to wszystko podszyte jest lękiem, niepewnością. Ten cudownie zwyczajny czas będzie trwał tak długo, jak długo Patrycja przyjmować będzie lek. A to, wiadomo, zależy już tylko od nas…
Dziękujemy za wszystko, co Robicie dla Patrycji. Za wpłaty, za udostępnienia, za SMS-y, za czas i zaangażowanie. Za dobre myśli i modlitwy… 

I prosimy, bądźcie z nami dalej, bo każde 80 tysięcy złotych na zbiórce oznacza kolejny miesiąc życia. Życia, które wspólnie możemy podarować Patrycji.

Musimy ją uratować...

 

15 września 2021, 09:21

Patrycja przyjęła pierwszą dawkę leku. Zdążyliśmy w odpowiednim momencie - dzień przed wystąpiło krwioplucie, co nigdy nie jest dobrym znakiem. Nowy atak, na szczęście, jeszcze się nie “rozkręcił”... Choroba jednak postraszyła, po raz kolejny przypominając, że jest bezlitosna

Patrycja nie chce pokazywać swojej choroby. Zresztą, kto by chciał… Być może te zdjęcia są bardzo ważne, bo więcej takich nie będzie. Bo taki stan to lada chwila będzie archiwalna sprawa. Bardzo w to wierzymy… Musimy jednak walczyć, bo leczenia za nic w świecie nie można przerwać! Musimy uzbierać całość!



Wierzymy, że idzie nowe... Idzie nadzieja w tych maleńkich, tak bardzo cennych tabletkach, które niczym magiczny pył pokażą czerwoną kartkę MukoZabójcy. To takie proste. STOP i koniec cierpienia. I tak bardzo drogie! Niedostępne bez wsparcia tysięcy Dobrych Ludzi takich jak Ty.

Jako mama jestem rozdarta, bardzo cierpię i tęsknię. Nikt nie jest w stanie mi ulżyć w tym bólu. muszę walczyć o Patrycję, żeby nie było więcej podobnej tragedii która wydarzyła się w sierpniu Pati zaraz zaczyna rehabilitację, która jest niezbędna przy rozpoczętej kuracji. Będzie bardzo intensywnie. I chyba ten początek najtrudniejszy, gdy organizm zacznie się oczyszczać.

Trzymajcie kciuki i dalej trwajcie z Nami. Bo nic bez Was...

 

09 września 2021, 10:30


PILNE!!!Nie możemy dłużej czekać - Patrycja rozpoczyna leczenie! Konieczna dalsza pomoc, by ratować życie!

Patrycja wciąż jest w szpitalu. Po śmierci siostry jej stan pogorszył się – psychicznie i fizycznie...

Prawdopodobnie w sobotę opuści szpital w Karpaczu. W domu czeka na nią już pierwsza porcja leku. To tylko dzięki Wam, Pomagaczom, zebraliśmy środki na pierwszy miesiąc ratującego życie leczenia. Ten Wielki Dzień, dzień rozpoczęcia leczenia, wypada w poniedziałek, 13 września. Dokładnie miesiąc wcześniej, 13 sierpnia, odeszła Natalka. Miała tylko 18 lat…

Ogarnia nas potworny strach. A co jeśli Patrycja rozpocznie leczenie, zbiórka stanie i nagle braknie środków na kolejne miesiące? Ten strach budzi mnóstwo wątpliwości i nie pozwala spać. Została już tylko Ona sama, jedyna córeczka, jedyny powód, żeby nie rozlecieć się do reszty…


Postanowiliśmy zwiększyć zbiórkę tak, by zabezpieczyć leczenie Patrycji na 3 lata.
 Chcemy, troszkę odetchnąć, a nie czekać w lęku do końca roku. Oczywiście w tym czasie będziemy walczyć na każdym możliwym froncie (również o refundację).

Dzieci, które już biorą ten lek, lepiej funkcjonują, oddychają, wspaniale się regenerują, przybierają na wadze. Zaczynają żyć. I tego właśnie życzymy Patrycji z całego serca. Żeby mogła żyć. Tak jak chce, a nie pod dyktando choroby. Choroby, która ze śmiertelnej może zmienić się w przewlekłą… To jednak niestety kwestia pieniędzy, a dokładniej ogromnej ilości pieniędzy.

Natalki nie udało się uratować. Patrycji nie możemy stracić… Dziękujemy Ci za wszystko i prosimy o dalszą pomoc. Bardzo Cię potrzebujemy, by ratować życie.

“13 sierpnia 2021 roku zmarła nasza córeczka Natalka. Przeżyła 18 cudownych lat, nie doczekała swoich dziewiętnastych urodzin… Ze śmiertelną chorobą walczy już tylko nasza druga córeczka, Patrycja. Jest w szpitalu, antybiotyki już nie działają. Prosimy o pomoc, aby uratować jedyne dziecko, które nam zostało…”

 Nati i Pati, dwie siostry złączone nie tylko więzami krwi, ale czymś więcej - przekleństwem, jakim jest mukowiscydoza. Nieuleczalna choroba dziecka to tragedia, gdy dotyka dwoje dzieci - to dramat, jaki trudno opisać słowami… Mukowiscydoza jest chorobą, niszcząca cały organizm, spowodowaną mutacją genu. Jej najbardziej agresywna forma zdarzyła się o zarówno u Natalki, jak i Patrycji… Skazała dziewczyny na szpital, na gastrostomię, na walkę o oddech. Choroba powoduje wydzielanie śluzu w nadmiernych ilościach, wydzielina zalewa płuca, odbiera oddech, rujnuje układ oddechowy i pokarmowy. Wyniszcza cały organizm…



Siostry. Totalna zmiana perspektywy.

Gdy każdy Twój dzień to mozolna walka ze skutkami choroby, to inhalacje, zabiegi, rehabilitacje, trudno dzieciństwo nazwać beztroskim i szczęśliwym. Każdego dnia to samo. 

Jednak gdy wiesz, że w tej trudnej i niesprawiedliwej rutynie masz Przyjaciela - swoją siostrę - kompana niedoli. Wszystko wydaje się jakby normalniejsze, prostsze. Ramię w ramię. Kroplówka w kroplówkę. Inhalator w Inhalator. Wdech - wydech.

Ona Cię rozumie jak nikt inny. Wspieracie się wzajemnie, pilnujecie, droczycie. Trochę łatwiej przyjąć tę okrutną niesprawiedliwość RAZEM.

Aż pewnego dnia zostajesz sama na polu walki o oddech. I nic już nie będzie takie samo…”

W obliczu tragedii, jaka dopadła naszą rodzinę, musimy zebrać wszystkie siły i ratować Patrycję, dla której szansa na życie jest w leku.  Lek ten zatrzymuje chorobę, lecz niestety nie jest refundowany w naszym kraju. To leczenie przyczynowe – leczy się przyczynę, a nie skutek choroby… Zwiększa pojemność płuc, organy stopniowo się regenerują… Zamiast tracić czas na frustrację, marzenia i poczucie niesprawiedliwości, musimy trzymać się faktów i walczyć.

1.   Miesięczna kuracja kosztuje - UWAGA - 80 tysięcy złotych.

2.   Nie można przerwać brania leku, gdyż nastąpi drastyczne pogorszenie stanu zdrowia

Patrycja jest wesołą nastolatką wielu talentów. Mimo ciężkiej choroby i wielu ograniczeń z nią związanych (codzienne inhalacje, zabiegi, rehabilitacje, szpital, który jest drugim domem) ma swoje marzenia. Bardzo kocha zwierzęta (zrobiła nawet kurs groomingu, czyli pielęgnacji zwierząt!). Pomóżmy jej spełniać marzenia i żyć! 

Kochani, walczymy o lek dla Patrycji! Chcemy uratować jej życie, dać jej szansę, której Natalia nie doczekała. Patrycja gorączkuje, od czasu pogrzeby siostry jej stan drastycznie się pogorszył… Nie mamy za wiele czasu na ratunek.

Z całych sił prosimy o modlitwę i Waszą pomoc.

 

*************************************************************************


PODZIĘKOWANIA SZCZEGÓŁOWE spisane przez Natalkę i Patrycję osobiście: 

***************************************

serca dziękujemy Wszystkim Ludziom dobrej woli za to, że od kilku lat nas wspieracie,
za modlitwy i dobre serce Bóg zapłać.

 

  • Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają nam w spełnianiu naszych marzeń. Dziękujemy mamie i tacie.
  • Dziękujemy pani Kasi Trawińskiej, za to, że jeśli kiedyś będziemy potrzebowały pomocy, powiedziała mamie, że zawsze nam pomoże - jest naszym Aniołem - jest piękna i taka zjawiskowa i delikatna - bardzo lubimy panią Kasię, bo jest taka silna :-) też takie będziemy
  • Dziękujemy babci Eli, babci Agnieszce, naszym dziadkom -zawsze jesteście kiedy Was potrzebujemy.  
  • Dziękujemy księdzu Maciejowi - naszemu proboszczowi - za wszystkie modlitwy, za Msze ofiarowaną w naszej intencji, za przyjaciół, których prosił o modlitwę za nas, za komuniś św. którą nam przynosi do domu kiedy nie możemy iść do kościoła. Dziękujemy księdzu Kamilowi, za jego uśmiech i że o nas pamięta, dziękuję również mojemu księdzu Janowi Gondro z Gimnazjum, za to że modlił się za mnie i moją siostrę podczas naszych zaostrzeń i operacji. bardzo Wam za to dziękujemy, bo modlitwa jest największym darem jaki możemy otrzymać. Dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego.
  • Dziękujemy Siostrze  Agacie - za modlitwy ale też i za szczere słowo i za odwiedziny w szpitalu - czasem potrzeba aby ktoś przywołał rozpieszczone serce do porządku aby można było docenić jakie skarby ma się dookoła i jak o tym czasem się zapomina. Dziękuje Siostro
  • Dziękujemy za książkę, którą o nas napisała Pani Beata Świrska, Za moje piękne białe pianino Fundacji Mam Marzenie i wolontariuszkom pani Ali i pani Natalii i sponsorowi nowego pianina Firmie Balluff sp. z o.o. i jego super przedstawicielkom - przemiłym paniom Magdzie i Kasi
  • Dziękujemy przyjaciołom z mamy pracy, za telewizor dla mnie kiedy byłam w szpitalu. Podarowali mi telewizor abym nie nudziła się w sali. Dostałam go na urodziny, mikołaja i święta :-) - z serca wszystkim dziękuję za mega niespodziankę

  • Dziękujemy nauczycielom, wychowawcom z naszej Szkoły Podstawowej w Kiełczowie za ich serce, motywacje i wsparcie
  • Dziękuję za wsparcie moim nauczycielom z Gimnazjum za modlitwy i wsparcie oraz za wyrozumiałość. Mojej wychowawczyni pani Agnieszce Stanclik, pani Justynce Kostrubies - za odwiedziny w szpitalu, za pomoc w lekcjach i wsparcie
  • Dziękujemy pani Joannie Lejzie, pani Eli Wojcińskiej, pani Karolinie Macowicz, pani Magdalenie Mróz, pani Małgorzacie Młotek, pani Izabeli Krasowskiej, pani Annie Gudaris - szczególnym osobom które są nam bardzo bliskie
  • Dziękujemy pani Irenie Urszuli Kostyle - która idzie przez życie jak burza. Wspiera nas zawsze i podnosi na duchu.
  • Dziękujemy Małgosi Chętkiewicz za jej upór, za jej pomoc i zaangażownie, za zorganizowanie biegu dla nas w 2018 r. za aukcje i każdą akcję pomocy dla ratowania naszego życia

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Natalia i Patrycja moje kochane mukolinki

Dawno nas tu nie było ale nie próżnowałyśmy